Witam,
dzisiaj chciałbym napisać trochę o nie najnowszym, ale jarym odtwarzaczu Sony NW-A806. Model wyszedł w 2007 roku, a w chwili premiery kosztował w Polsce około 1000 zł ;0. Pojemność to 4 GB (realnie 3,7). Model jest identyczny z bliźniaczymi modelami NW-A805 i NW-A808, które mają odpowiednio 2 i 8 GB. W oryginalnym zestawie znajduje się kabel wmc-nw20mu (strasznie drogi - podróba kosztuje 50 zł), a także bardzo dobre słuchawki dokanałowe Sony MDR-EX082, zwane też ex-82. Biją na głowę słuchawki do telefonów Sony Ericsson HPM-70 czystością dźwięku. Poza tym w pudełku jest płyta z oprogramowaniem i papiery.
Pierwsze wrażenie
Świetna jakość wykonania! Poza srebrnym bokiem, odtwarzacz został wykonany z bardzo dobrego tworzywa, które trudno zarysować. Jest ono również chłodne w dotyku. Niestety, nie można tego powiedzieć o szybce wyświetlacza o wspomnianymi już wcześniej bokami - rysy łapie łatwo. W prawym dolnym rogu znajduje się znaczek "Walkman".
Odtwarzacz steruje się sporymi i wygodnymi przyciskami, wyprofilowanych dla praworęcznych. Każdy przycisk łatwo dosięgnąć, nawet suwak HOLD. Osoby leworęczne będą miały trochę mniej wygodnie.
Przyciski mają dobrze wyczuwalny punkt wciśnięcia, łatwo można nim sterować w kieszeni.
Menu
Składa się z 9 ikonek. Jest dosyć proste, ale funkcjonalne menu, niestety bez polskiego języka. Wystarczająco rozbudowane, łatwo nawigować nawet po dużej ilości plików. Nie ma możliwości nawigacji po folderach, tylko po tagach czy nazwie utworu. Sony czyta okładki płyt w tagach, ale czasem zdarza się że okładki nie są czytane - chyba dodałem za dużą grafikę.
Muzyka
Jakość dźwięku to wielka zaleta tego modelu. Odtwarzacz gra bardzo czysto, bije na głowę praktycznie wszystkie telefony. Co prawda jest minimalny szum, ledwo słyszalny podczas pauzy, ale podczas odtwarzania muzyki wcale go nie słychać. Jak gra ten odtwarzacz?
Trudno mi o tym dobrze napisać, gdyż wszystko zależy od ustawień. Bez equalizera podłączony do wieży gra naturalnie, porównywalnie z płytą cd. Na słuchawkach gra fajnie, również naturalnie, ale używam equalizera zbliżonego do "heavy", płaskie ustawienie nie bardzo mi odpowiada. Miłośnicy "mega bassu" z telefonów tutaj go nie znajdą. W przeciwieństwie do większości telefonów dźwięk nie jest sztuczny i zniekształcony.
Na wielki plus zasługuje equalizer, który nie dość, że ma dużo ustawień, to jeszcze pozwala dodać 2 własne. Zmiana ustawień korektora wyraźnie wpływa na dźwięk.
Inne
NW-A806 odtwarza również filmy w rozszerzeniach .mp4 i .m4v w rozdzielczości 320x240. Można je odtwarzać w orientacji pionowej i poziomej. Ekran jest ładny, ale ma tylko 2 cale i standardową rozdzielczość 320x240.
Jest zgodny z formatami ATRAC, mp3, AAC (bez DRM) i WMA (bez DRM).
Potrafi również wyświetlać zdjęcia w rozdzielczości do 4000x4000 w rozszerzeniu .jpg.
Ten model nie posiada radia.
Wadą modelu jest konieczność przesyłania muzyki przez dedykowany program SonicStage, filmy i zdjęcia można przesyłać przez przeciągnij i upuść do folderów VIDEO i DCIM, ale zdjęcia są czytane tylko w podfolderach DCIM.
Sony NW-A806 ma również świetny akumulator, według producenta trzymający 30 h ciągłego odtwarzania muzyki w zoptymalizowanych warunkach.
Czy warto kupić?
Moim zdaniem tak, ze względu na bardzo dobrą jakość dźwięku i wykonania, świetne słuchawki w zestawie i ponadprzeciętny akumulator.
Nabywca niestety będzie musiał się męczyć z denerwującym oprogramowaniem Sony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz